Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Liście opadają.

Kiedy dorastasz uczysz się naprawdę wielu rzeczy. Jak to mówią, uczysz się na własnych błędach. Nie ważne, że ktoś ci mówi, że czegoś nie powinno się robić, nie powinno się zaczynać jakiś relacji, ty i tak to robisz. No bo przecież wiesz lepiej... W końcu nadchodzi taki czas, kiedy uświadamiasz sobie, że to co uważałeś za świetny pomysł, okazuje się być błędem. Bardzo wielkim błędem. Niby się z tym godzisz, w końcu czegoś się nauczyłeś, jest ok. Ale są takie życiowe nauki, które piętnują cię do tego stopnia, że przez długi czas cierpisz, dopóki nie oswoisz się na dobre z tą myślą, że chyba dobrze się stało. Właśnie, "chyba", bo wciąż w tym błędzie widzisz coś dobrego. Do takich sytuacji wcale nie należą takie rzeczy jak jakieś dowolne czynności, ale relacje, długie relacje. Minęło wiele lat, wiele lat, w trakcie których dzieliłam wspomnienia z pewną osobą. Osobą, której myślałam, że mogę ufać i ufałam, całym sercem. Mogłam powierzyć jej swoje największe sekrety, p

Najnowsze posty

Rozdział XV: "Lunch Invitation, Memory Lane"

Hari is back!

Naiwna miłość.

Rozdział XIV: "Luhan's Promise"

III rocznica bloga!

Demon Inside My Mind

PIERWSZE MIEJSCE W KONKURSIE

DRUGIE MIEJSCE W KONKURSIE