Rozdział XIII: "Going To Beijing"

Szczegóły do serii "My 24 Year Old Husband" znajdziecie tutaj. 


| ROZDZIAŁ XIII |

"GOING TO BEIJING"


- Na jak długo wyjeżdzącie? - spytała Miyoung. 
Obserwowała jak jej mąż pakował swoje ubrania do walizki. EXO jedzie do Pekinu na festiwal, który będzie trwał przez kilka dni. Luhan był szczęśliwy, że wróci do domu na kilka dni, ale smuciło go to, że Miyoung nie ma takiej możliwości. 
- Powinniśmy wrócić za tydzień. Ale jeśli chcesz, możesz lecieć z nami, nie będziemy musieli się rozstawać - Luhan mrugnął do niej, powodując łzy w jej oczach. Miyoung z chęcią by poleciała, ale zatrzymuje ją jedna rzecz.
- Nie ma mowy, nie wejdę do tego gigantycznego kawałka metalu, który leci 25 tysięcy stóp od Ziemi. Nie widziałeś ostatnich wiadomości? To była katastrofa lotnicza! - Miyoung zamachała rękoma w powietrzu, gdy mówiła ostatnie zdanie. Luhan przewrócił oczami i pocałował ją w czoło. Spojrzał jej prosto w oczy.
- Samolot jest całkowicie bezpieczny. Wiem o tym.
Miyoung wiedziała, że kłamie. On chyba nawet bardziej bał się wysokości, niż ona.Widziała to jasno w jego oczach.
- Więc dobrze ci się lata w takim wielkim samolocie? - zapytała podejrzliwie.
Luhan skinął głową. Wrócił do pakowania swoich rzeczy. Miyoung skrzyżowała ramiona.
- Nawet się nie boisz? Słyszałam, że ostatnio nad Chinami wiszą same chmury burzowe. To trochę niebezpieczne dla samolotu, lecieć tak w środku burzy. Zwłaszcza przy błyskawicach i grzmotach.
Luhan zamarł po tym, co powiedziała. Miyoung uśmiechnęła się.
- Są jakieś bajery, które sprawiają, że lot samolotem przebiega bezpiecznie - Luhan nie chciał pokazywać żonie swoją słabą stronę i starał się ukryć jakie to jest dla niego trudne. Miyoung skinęła głową.
 - Słyszałam, że jeden samolot rozbił się w Chinach po tym, jak omal nie trafił w niego piorun. BOOM! - powiedziała gestykulując dodatkowo dłońmi. Starała się zwyczajnie przestraszyć Luhana. I udało jej się to. Jego ręce trzęsły się, gdy chwycił swoją koszulę. Powoli podszedł do walizki i odstawia odzież. Spojrzał na Miyoung z przerażeniem wymalowanym na twarzy.
- Nie mam ochoty na więcej - powiedział cicho. 
Miyoung westchnęła cicho, już wystarczająco go podręczyła. Wyciągnęła ramiona w jego stronę. Luhan szedł na łóżko do niej i oparł głowę na jej piersi. Miyoung przytuliła go do siebie i oparła swoją głowę na jego, jak matka. Usłyszała płacz i pomyślał, że to na swój sposób słodkie. Uśmiechnęła się i pogłaskała go po głowie. 
- Spokojnie, nie bój się. Tylko sobie żartowałam. - powiedziała Miyoung. Luhan pociągnął nosem i usiadł. Spojrzał na swoją żonę.
- To nie było miłe bae. To na prawdę mnie przeraziło. Odwdzięczę ci się, tak łatwo ci tego nie przepuszczenia - powiedział z powagą. Miyoung czuła się źle z tym i przytaknęła tylko głową.
- Oppa przepraszam. Następnym razem zamierzam być bardziej ostrożna w swoich uczuciach - Luhan uśmiechnął się i zmierzchwił jej włosy.
- Dzięki. No dobra, jak to już koniec to zamierzasz lecieć ze mną. Mama dzwoniła, że chce zobaczyć swoją synową. No i moje kuzynostwo chce cię poznać - Miyoung jęknęła, zsunęła się z łóżka i wyszła z pokoju.
- Czyli nie?!

~ Na lotnisku ~

- Chodź ze mną.
- Nie.
- Proszę chodź ze mną.
- Nie, dziękuję.
- Aich! Moja mama będzie wściekła, jeśli nie zobaczy swojej synowej na lotnisku. Proszę, proszę, proszę baebae. Zrób mi przysługę. Żebym się chociaż o ciebie nie obawiał - Miyoung przewróciła oczami.
- To dlatego, że ty masz tam coś do zrobienia, nie lecę. Zadzwoń po prostu do mamy - powiedziała, a Luhan jęknął zawiedziony w odpowiedzi, jadąc na lotnisko.
Gdy dotarli na miejsce, EXO już tam było. Para wysiadła z samochodu i podeszła do grupy. Trzymając się za ręce przywitali jedenastu facetów.
- Mimi! Jedziesz z nami? - zapytał Sehun. Miyoung pokręciła głową.
- Sorry chłopaki, ale nie ma mowy, żebym wsiadła do samolotu. Nigdy - Całe EXO spojrzało na Luhana z zaniepokojeniem w oczach. Xiumin podszedł do Luhana i odciągnął go na bok.
- Wiesz co się stanie, jeśli twoja mama nie zobaczy Miyoung? - Luhan skinął głową i spojrzał na żonę, która rozmawiała z Layem i Baekhyunem. Jeśli jego mama nie otrzyma tego, czego żąda, Luhan będzie miał kłopoty.
- Chodź, nasz samolot odlatuje za dziesięć minut. Musimy się spieszyć - Xiumin i Luhan ruszyli za innymi. Gdy szli do bramu Luhan i Miyoung trzymali się za ręce.Luhan spojrzał na Miyoung.
- Nie idę - Miyoung powiedziała  zanim Luhan zdążył się odezwać. Westchnął i smutno się uśmiechnał.
 - Ok. Obiecaj mi, że będziesz o siebie dbać, gdy pojadę. Mam zamiar dzwonić codziennie, więc lepiej od razu odbieraj połączenia ode mnie, żebym się nie musiał martwić - Miyoung skrzywiła się, a potem uśmiechnęła do niego. 
- Dobrze, będę odbierać. Pozdrów całą swoją rodzinę. Idź już, nie przegap lotu - Miyoung pchnęła go w kolejkę. Luhan oddał bilet i zanim odszedł odwrócił się do żony. 
- Kocham cię baebae! - krzyknął. Miyoung zarumieniła się i mu pomachała. 
- Ja też cię kocham Oppa! - krzyknęła i machała mu, zanim nie zniknął z jej pola widzenia. 

~ W Pekinie ~

Gdy Luhan wszedł na lotnisko, zobaczył, że jego mama czeka z kwiatami w dłoniach. Podszedł do niej o nerwowo odciągnął ją z dala od EXO. 
- Mama! Jak się masz? - Luhan ją przytulił. Odsunęła się od niego, a on spojrzał na kwiaty.
- Dla kogo one są? - jego mama uśmiechnęła się. 
- Dla Miyoung głuptasie. Przecież to jej ulubione. Gdzie ona jest? Nie przyleciała tutaj z tobą, prawda? - Luhan wahał się zanim odpowiedział. 
- Mamo! - Luhan rozszerzył oczy, gdy usłyszał znajomy głos. Odwrócił się i zobaczył Miyoung podchodzącą do nich. Miyoung przeszła obok Luhana i przytuliła swoją teściowa. 
- Miyoung! Jak dobrze cię widzieć. Chodź, starzy przyjaciele Luhana chcą cię poznać - Mama Luhana i Miuoung odeszły zostawiając chłopaka oniemiałego. EXO podeszło do niego. 
- Skąd Miyoung wzięła się w samolocie? Nie pamiętam, żeby miała bilet...


<<14
12>>

Hari ♥

Komentarze

  1. Jak się cieszę , że dodałyście ten rozdział
    Jak zwykle świetny i czekam na następny ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się doczekać nowego rozdziału ☺. Czekam na next 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę napisz szybko następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty