"Sorry... And Thank You"





Główne postacie: Yoseob
Gatunek: romans
Opis: Moment, który oprzytomnia go po latach...


Wciąż nie mogę uwierzyć, że siedzi tuż przede mną. Nic się nie zmieniła. Wygląda tak samo, jak wtedy, kiedy ostatni raz ją widziałem. Teraz zwyczajnie żałuję, że nie byłem stanie jej wtedy zatrzymać. Odeszła nie będąc świadomą moich wielkich uczuć. Tęskniłem za nią... Nadal tęsknię nawet widząc ją tuż przed sobą.
Jej włosy odbijają promienie słońca, które iskrzą się złocistym blaskiem. W oczach skaczą radosne iskierki, a na ustach bezustannie pojawia sie ten cudowny uśmiech, który tak dobrze pamiętam. Moje serce biło szybciej z każdym wypowiedzianym jej słowem. Jej zgrabne dłonie objęły biały kubek... Co to? Ogarnęło mnie niemałe zdziwienie. Obrączka! Nie, nie, nie. To nie możliwe. Jak? Ujrzałem ten srebrny pierścionek na jej serdecznym palcu i poczułem, poczułem smutek. Ba! Rozpacz. Straciłem moją największą miłość. A to wszystko, tylko i wyłącznie, moja wina. Powinienem ją wtedy zatrzymać, powiedzieć, jak bardzo ją kocham. Wszystko zniszczyłem...
- Och... - westchnęła, spoglądając na zegarek. - Naprawdę Cię przepraszam, ale muszę już iść - uśmiechnęła się smutno. W odpowiedzi tylko skinąłem głową, nie wiedząc co powiedzieć.
"Tęskniłem z tobą" - pomyślałem, patrząc, jak odchodzi. Ale przecież nie wykrzyczę tego za nią. Swoją szansę straciłem już dawno temu. Byłem po prostu skończonym idiotą.
Nie wiedzieć czemu, przypomniał mi się dzień naszego rozstania. Staliśmy przed moim domem. Patrzyłem w jej oczy, nie mogąc oderwać od nich wzroku. Była taka piękna, nadal jest. Czekała na taksówkę, które miała ją zabrać na lotnisko. Pragnąłem zagarnąć ją w swoje ramiona i nigdy już nie wypuścić. Ale... Nie potrafiłem tego zrobić. Stałem tylko i patrzyłem się na nią, tłamsząc w sobie swoje uczucia. Teraz tego żałuję...Niedługo miała przyjechać taksówka i zabrać ją ode mnie. Już widziałem, jak się zbliża. Miałem coraz mniej czasu. Jak mogłem tak po prostu stać bezczynnie i patrzeć w jej oczy?
- Żegnaj... - powiedziała łamiącym się głosem i weszła do pojazdu z walizką, zostawiając mnie samego z bijącymi się myślami. Dla jej miłości, chciałem zyskać siłę, przedłużyć dzień. Dla jej miłości, chciałem wiedzieć wiele rzeczy, więcej dowiedzieć się o świecie. Dla jej miłości zrobiłbym wszystko, ale nie potrafiłem zebrać się w sobie... Tylko dla niej, by być godnym jej mężczyzną. Ta dziewczyna, była wówczas moim najcenniejszym skarbem. Co by się stało, gdybym za nią pobiegł? Czy zdołałbym wszystko naprawić? Pamiętam, jak razem spacerowaliśmy, chodziliśmy do kina, rozmawialiśmy, trwaliśmy przy sobie... kochaliśmy się.
Padłem na kolana, nie wiedząc co począć. Teraz wiem, że popełniłem błąd. Powinienem ją wtedy zatrzymać... Może jeszcze nie jest za późno... Obejrzałem się za siebie. Widziałem, jak odchodzi z kawiarni. Teraz, albo nigdy. To moja ostatnia szansa... Zerwałem się z miejsca i pobiegłem za nią. Przesz głowę przelatywały mi wszystkie wspomnienia z nią związane. Na prawdę nie mogę jej stracić po raz kolejny. Modliłem się, że w przyszłości, nawet kiedy zamkniemy oczy, przez długi czas będziemy mówić o naszej miłości. Nie ma w niej niczego, czego bym nie potrzebował. Cała jest tym, czego chciałem i na co miałem nadzieję. Chwyciłem jej nadgarstek i przyciągnąłem do siebie, skrywając w swoich ramionach. Zaskomlała cicho, jakby z rozpaczą.
- Głupek... - szepnęła, uderzając mnie pięścią.
- Przepraszam... Dopiero po tak długim czasie zebrałem się w sobie. Nie pozwolę ci odejść po raz kolejny - szeptałem cicho, tuląc ją mocno do siebie. - Tęskniłem za tobą.
- Za późno... - załkała. Spojrzałem w jej oczy, ujmując twarz w dłonie.
- Kocham Cię... - wyznałem szeptem, całując delikatnie jej czoło.
- Za późno - powtórzyła, wyrywając się z mojego uścisku.
Odeszła.

Hari ♥

Komentarze

  1. Ach~Jak uroczo! Cieszę się, że to się tak jednak skończyło. Dobrze, gdy jednak zrobi się ten dawno zaniechany krok, bo widać efekty się czasami opłacają. W dodatku to Yoseob, awwww. <3
    Powodzenia w dalszym pisaniu! ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Omo~!! Jaki cudowny ^.^ taki... Awwwwwww~ nie mogę się wysławić, taki mega ;3
    Weny!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty