"Co Ty wygadujesz?"

Kontynuacja: "Umm... Przepraszam"



- Skąd znasz moje imię? - patrzyłaś na niego w głębokim szoku. - Ahh... Pewnie jesteś chłopakiem _^_^_, miło mi się poznać. Jestem jej przyjaciółką.
- ___... Co Ty wygadujesz?
- Nie jesteś jej chłopakiem? Ojj... no to przepraszam... - potarłaś nerwowo kark. - Więc ten.. skoro nie jest to prawdą to powiesz mi gdzie tak właściwie jestem?
- W moim mieszkaniu - chłopak patrzył się na Ciebie w osłupieniu.
- Aaaaha... Dlaczego?
- DaeHyun zabrał Cię ze szpitala i nie miał Cię gdzie schować dlatego przyniósł Cię do mnie...
- Kto?
- Daehyun...
- Ale kto to jest?
- Cholera... Kiwaj głową jeśli kojarzysz, ok?
- Dobrze.
- Dobra więc... Mnie nie znasz, DaeHyuna też nie kojarzysz... HimChan... - patrzył na Ciebie wyczekująco, ale tylko się skrzywiłaś i pokręciłaś przecząco głową. - Zelo... - nic. - No dobra, ale YoungJae na pewno musisz pamiętać...
- Kogo?
- Kur... - zerwał się z miejsca i zaczął wybierać czyjś numer w telefonie.

***

- Na prawdę nas nie pamiętasz?
- A kim jesteście, żeby miała Was pamiętać?
- Ranisz kobieto, ranisz... - szepnął beznamiętnie HimChan patrząc prosto na Ciebie. 
- Umm... w ogóle dlaczego mówimy w takim języku?
- Bo jesteśmy w Korei, jasne? - DaeHyun zerwał się z miejsca i zaczął przechadzać się z kata w kąt.
- W... Korei? Co ja tu robię? 
- Pakujemy ją w samochód i zawozimy do szpitala. Nie wytrzymam tego. Ona kompletnie nic nie pamięta. 
JongUp dał Tobie jakieś ciuchy, bo cały czas byłaś w szpitalnym wdzianku. Zjedliście śniadanie i władowaliście się do samochodu. Czułaś się strasznie niezręcznie między czterema nieznajomymi chłopakami na domiar złego musiałaś jeszcze między nimi siedzieć. 
- Wiem! - krzyknął Zelo. Wszyscy się poderwali nerwowo, wręcz wystraszeni jego nagłym ożywieniem. - Pierwszy pocałunek. Z kim? Gdzie? Kiedy? - wpatrywał się w Ciebie najwyraźniej oczekując odpowiedzi. 
- A-ano... To jest...z YongGuk'iem, w piaskownicy jak byliśmy małymi bachorami. 
- Uuuuu... - HimChan i DaeHyun ryknęli jednocześnie. - Tym nam się nie chwalił. Nie mówił, że już tak długo się znacie.
- Znacie Bang'a? - nie mogłaś uwierzyć w to co mówią. On na prawdę tu jest. Tak bardzo się za nim stęskniłaś. 
- Nie taki pocałunek - jęknął Zelo potrząsając lekko Tobą. - Chodzi mi o prawdziwy pocałunek, nie jakiś buziak z małym dzieciakiem. 
- N-nie miałam... - zarumieniłaś się lekko i schowałaś twarz w dłoniach. 
- Może jak YoungJae jeszcze raz przyrżnie w nią samochodem to jej się przypomni...
- CO?! - wrzasnęłaś patrząc z niedowierzaniem na JongUp'a. 

*YoungJae* 

Byłem już wszędzie, dosłownie wszędzie. W każdym Seoul'skim szpitalu, jej domu, w mieszkaniu każdej osoby z klasy i nic. Ślad po niej zaginął jakby wyparowała w powietrze.  Wzdrygnąłem się gdy telefon w mojej kieszeni zawibrował.
- Yoboseyo?
- YoungJae? Przyjeżdżaj  natychmiast do szpitala!
- Po co...
- Rusz się mamy ___.
- Co?!
Rozłączyłem się, chwyciłem kluczyki i wybiegłem z mieszkania. Jakim cudem oni ją znaleźli? Gdzie ją znaleźli? Cholera, przekopałem cały Seoul i nic... Z resztą skąd wiedzieli, że zniknęła? Ja z pewnością nic im o tym nie wspominałem... Może Bang? Tak, to całkiem możliwe. Z resztą gdzie on teraz może być. Może też teraz pędzi do szpitala. Muszę być przed nim.
Droga rowerem w cale nie zajęła mi wiele czasu, udało mi się ominąć dosyć groźnie wyglądające korki na ulicach. Nie zważając na to co stanie się z moim rowerem pchnąłem go pod ścianę i wbiegłem do szpitala. Na plastikowych krzesłach siedziała cała czwórka i ona. Nie wierzę... Po moich policzkach spłynęły pojedyncze łzy. Przebudziła się...
Podbiegłem do niej i mocno przytuliłem.
- ____. Tak bardzo za Tobą tęskniłem...
- Oh.. Emm...
- Myślałem, że już z tego nie wyjdziesz...
- Możesz mnie puścić? - szepnęła.
Oddaliłem ją od siebie na długość ramienia i spojrzałem jej w oczy.
- Co się stało?
Mój szok był niemalże nie do opisania. Patrzyłem na nią w zakłopotaniu, a ona wciąż milczała.
- Stary... Ona straciła pamięć... - DaeHyun podszedł do mnie powoli. Ręce opadły mi bezwładnie. Straciła pamieć? Jakim cudem? Jak? Czułem jak moje serce rozbija się na jeszcze drobniejsze kawałeczki. Ile może nie pamiętać? Dlaczego w ogóle to się stało...
- YongGuk Oppa~! - dziewczyna pisnęła i poleciała w kierunku wyjścia. Uwiesiła się na jego szyi gruchocząc jakieś słodkie słówka. Bang wyglądał na zszokowanego, mino to objął ją i tulił do siebie. Od środka zżerała mnie zazdrość. Nie tak to miało wszystko wyglądać. Do mnie miała się tak tulić. Ugh... Pełen frustracji kopnąłem stojący bok śmietnik.
- Ej..ej..ej.. YoungJae...
- Zostaw mnie! - warknąłem na HimChan'a i wybiegłem ze szpitala od razu wsiadając na rower.
Jakim cudem jego pamięta, a mnie nie. Przed wypadkiem wspomnienia o nim widziała jak przez mgłę, ba, mało tego musiała sobie wszystko przypominać, a teraz... Aich... Chincha... Pomyśleć, że to wszystko przeze mnie...

<<<Dalej

Hari ♥

Komentarze

  1. Zapomniałam Youngjae... Woooooow... Jeżu... Ludzie... Słowa nie mogę wydusić... Zapomniałam Youngjae, jak to możliwe? XD on siedzi w mojej głowie 24/7 XD Coś czuję, że będzie ostro XD i ja będę żyła w takiej nieświadomości, że z Youngjae miałam swój pierwszy pocałunek? (chciałabym tak ma serio XD)
    HaRi jak ja Ci dziękuję!!!! Zrobię co zechcesz, nawet... eeee... Polecę na księżyc i napiszę "I ♥ HaRi" ;3 Gomawo ;3
    Weny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu! Ala, nie zapominaj Youngjae, jebal! O^O Jezu, ja chcę kolejną część XD
    Ja Tobie też HaRi dziękuję ^_^
    HWAITING! ^3^

    OdpowiedzUsuń
  3. Błagam dodaj się. Krisusie, Matko boska siwonowska proszę sprawcie żeby ten kom się dodał. To jest takie woah. Mogę stwierdzić, że chyba jestem z tych pierwszy osób, które zaczęły tak nałogowo czytać twojego bloga. Beznadziejny blogger nienawidzę cię czasami. Pfff jeszcze raz tak będzie, że kom się nie doda, to coś ci zrobię. Błagam dodaj się tym razem. Czemu tylko ja mam takie problemy? A tak btw. Aż tak mocno ją pierdolnął ten samochód, że pamięć straciła? Chincha? Really? No Hari weź. Ona musi sobie tego mózgowca przypomnieć. Święta trójco azjatycka spraw by ten kom się dodał i czuwaj nad Hari która pisze świetne scenariusze. Amen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Omo~! Dodał się *3*
      Musiała stracić pamięć, bo wiesz, to dodaje więcej takiego dramatyzmu xD

      Usuń
  4. Nie nie nie zapominaj Youngjae ! Ale ona z nim będzie ne? nee?

    OdpowiedzUsuń
  5. O MÓJ B.O.Z.E!
    To jest boskie! Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału!
    Niech mamusia usuwa tą karę!!
    Boże! Ona pamięta Bang'a, ale to było do przypuszczenia.
    WOW!
    Powodzenia dalej!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty