Teen Top - Rozdział V

Tak sobie wymyśliłam, że rozdziały z Teen Top, będą krótkie, ale za tą będą często wrzucane, bo... bo ostatnio jakoś kiepsko u mnie z długimi kontynuacjami, po za tym lubię Cię tak torturować Weronika. :**






Siedziałaś przy lustrze i patrzyłaś jak tańczą. Momentami było dosyć śmiesznie. No ale ostatecznie musiało się to skończyć.
- Jak Ci się podobało? - L.Joe usiadł na przeciwko Ciebie, a cała reszta wpatrywała się oczekując Twojej odpowiedzi.
- Baardzoo mi się podobało - zaśmiałaś się i delikatnie poczochrałaś mu włosy.
Chłopaki przebrali się i wrócili do Ciebie.
- No to teraz jedziemy do naszego menadżera.
- Po co? - patrzyłaś na nich zdziwiona.
- Bo... chcemy go zastąpić Tobą - powiedział dosyć poważnie Changjo.
- Co!?
- No tak - skinął głową C.A.P - Stwierdziliśmy to całą grupą.
- Ale ja się na tym nie znam... Nie zgadzam się.
- Dlaczego? Wtedy cały czas byłabyś z nami...- popatrzył na Ciebie L.Joe smutnymi oczyma.
- Uhhh... Nie. Nie możecie tak po prostu go wyrzucić... Mogę... Mogę zostać taką waszą "zespołową maskotką" - zasugerowałaś zakreślając cudzysłów w powietrzu.
- To nie jest głupi pomysł... - szepnął pod nosem Niel siadając na krześle.
- No to i tak musimy jechać do menadżera, żeby z nim o tym pogadać - zaśmiał się Ricky i zaklaskał w dłonie.
- Dobra, koniec już pogawędki. Jedziemy - westchnął zabawnie C.A.P i zaciągnął Was do samochodu.

***

- Poście tu wszyscy przyjechali? ... Kto to? - menadżer przyglądał się Tobie uważnie. - Dziewczyna któregoś z Was?
- Nie! - od razu zareagował Changjo, co wywołało śmiech reszty włącznie z Tobą.
- ______. Będzie naszą "zespołową maskotką". Będzie wszędzie z nami jeździć i tak dalej. Co Ty na to? - C.A.P przejął inicjatywę i wszystko mu wyjaśnił.
- Dobrze, ale, żebym później nie miał problemów z TOP Media. 
- Spoko szefie. Nic przecież złego w tym nie ma, prawda? 
- Prawda, nie ma... Nie mogliście po prostu zadzwonić. Nie musieliście się tu fatygować. 
- Chcieliśmy, żeby _____ Ciebie poznała. 
- Miło mi - wtrąciłaś się ze słodkim głosikiem. 
- Mnie również... Już możecie iść? Przeszkadzacie mi spaniu. Nie zawsze uda mi się mieć cały dzień wolnego, więc jakbyście już mogli... 
- Dobra, dobra. Już się zwijamy. 


Hari ♥

Komentarze

  1. Kurcze no. Jak mozna kochać i nienawidzic naraz. Wszyscy mnie toruturuja to nie fair :-( wow miała być tylko tancerką a jakąś maskotka jest. Ale w sumie bycie z nimi w dormie aaaaaaa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Gdyby była tancerką to opcja pozostania w dormie byłaby wykluczona. Więc... teraz mogę szaleć. :3
      Myślę nad zrobieniem czegoś a la haremu, gdzie ostatecznie wybierzesz jednego. :D

      Usuń
    2. Ale co jednego. Ejjj nooo. Sorry napisałam wcześniej źle torturuja. Jak tam możesz. Przecież ja taka dobra dla ciebie jestem

      Usuń
    3. A co teraz zrobiłam? :o

      Usuń
    4. Bo dajesz tyle niewiadomych a mało odpowiedzi. Teraz napisalas gdzie ostatecznie wybierzesz jednego. O co kaman nooo.

      Usuń
    5. Ahh.. lubię trzymać ludzi w napięciu. :D Dowiesz się na końcu serii kogo wybierze. ^^

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty