Teen Top - Rozdział IX




Skinęłaś ponuro głową i wstałaś z łóżka. L.Joe nie chciał wyjść, pociągnęłaś go więc za sobą. Weszliście do salonu. Dreptałaś za Lee starając się za nim schować. Było Ci cholernie wstyd.
Usiedliście na kanapie, na przeciwko tej, na której siedział C.A.P. Wzrok miałaś wbity w podłogę, nawet nie myślałaś, by spojrzeć teraz komuś w twarz...
- Musimy coś postanowić... - zaczął Changjo, ale odpowiedzieliście mu ciszą. - Menadżer wyraźnie zaznaczył żebyśmy działali tak, żeby później nie miał problemów z TOP Media... - podjął się dalej. - A ta sytuacja...
- ... tak jakby jak tego nie wyjaśnicie to nie będzie za ciekawie, prawda? - dokończył za niego Ricky.
Patrzyłaś co chwilę na najmłodszych.
- Jakby na to nie spojrzeć to moja wina... - westchnęłaś ponuro. Wszystkie sześć par oczu były wlepione w Ciebie. - Nie przyszłabym na casting, nie walnęłaby we mnie lampa, nie wylądowałabym u Was, nie wydarzyło by się to... to co się wydarzyło...
- Nie mów tak! - jęknął Niel. - To nie Twoja wina...
- Jak to nie moja?!
- Cicho... Najlepiej by było gdyby oboje pogadali o tym... ale jak zamkniemy ich w jednym pokoju to się pozabijają.. - myślał głośno Chunji.
C.A.P bez namiętnie patrzył sobie prosto w oczy z L.Joe. Miałaś wrażenie, że widzisz iskry przeskakujące między nimi.
Chunji cały czas mamrotał pod nosem co powinni zrobić, a cała reszta patrzyła jak raperzy pożerają się wzrokiem.
- Niech ona wybierze... - mruknął cicho Bang.
- Tak będzie najlepiej... - skinął beznamiętnie głową Lee.
Znów byłaś w centrum uwagi. Co miałaś zrobić? Nie wiedziałaś.
Kochałaś L.Joe, ale C.A.P był dla Ciebie jak brat, przynajmniej tak uważałaś. Wiedziałaś, że jeśli wybierzesz jednego, ten drugi się od Ciebie obuci.
Spojrzałaś na L.Joe, ten uśmiechnął się do Ciebie z troską tak jak to było tego wieczoru, kiedy oglądaliście horrory.
Teraz patrzyłaś na C.A.P'a. O dziwo się uśmiechnął. "Ciekawe, czy jak wybiorę L.Joe dalej będzie się do mnie uśmiechać."
Twoje serce pękło na milion kawałków...
- Przepraszam... - szepnęłaś i chwyciłaś dłoń L.Joe na znak, że wybierasz jego.
- Rozumiem... - westchnął ze słyszalnym bólem Bang. Zapanowała niezręczna cisza.
- Więc... - Ricky klasnął w dłonie.
- Więc... - powtórzył Niel z tym samym gestem.
Chunji przez dłuższą chwilę przyglądał się chłopakom:
- Nie mówcie, że przez dziewczynę Wasza przyjaźń pójdzie walić... - w jego oczach można było ujrzeć odrobinę odrazy.
Spojrzeli sobie w oczy. Niby kilka sekund, ale wydawało się trwać wieczność. Z początku wyglądali, jakby chcieli się zabić. Wstali z miejsc i podeszli do siebie. C.A.P wyciągnął rękę do L.Joe. patrzyłaś na nich w szoku...
Uścisnął ją... Nadal jeszcze patrzyli na siebie wrogo, kiedy... Bang przytulił Lee...




Hari ♥

Komentarze

  1. Aww *-* Mam nadzieję, że Niel z nią nie będzie. ^^ Bo inaczej zabiję. ^^ A dla mnie też coś napiszesz, prawda? ^^ Tylko z Danielem. ^^ *Prosi~*

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak mi pasuje. L.Joe taki słodziak. Oomomomomomomomoomm. I jeszcze ta końcówka. Omomomomom. Niel jest z Teen Top. Daniel to jego prawdziwe imię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałami ich pogodzić, a co xD
      Oooo... Mianhe, dopiero od niedawna poznaję Teen Top ;3

      Usuń
    2. Te! To do mnie? XD Przecież wiem jak ma na imię mój mąż TT xD

      Usuń
    3. Hah.. to było do mnie akurat xD

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty